28 maja 2012

"Martwy i nieobecny" Charlaine Harris


Charlaine Harris
Martwy i nieobecny
Wydawnictwo MAG 2012


"Martwy i nieobecny" to już dziewiąty tom (nie licząc wydanego w międzyczasie zbioru opowiadań) serii o Sookie Stackhouse, telepatce z Bon Temps. Książka stała się podstawą dla popularnego serialu telewizyjnego transmitowanego przez stację HBO pod tytułem "Czysta krew".

Sporo czasu minęło od momentu, kiedy wampiry na całym świecie ujawniły swoją obecność. Ponieważ po wielu trudach ich sytuacja w miarę się ustabilizowała, podobnej sytuacji zapragnęli także inni. Zmiennokształtni w końcu postanowili pokazać światu swoje prawdziwe oblicze. Ludzie jednak nie są zadowoleni. Wampiry budziły w nich strach, a fakt, że ich przyjaciele okazują się być zmiennymi, budził grozę i niechęć. Kiedy za barem „U Merlotte'a” zostaje ukrzyżowana pumołaczyca, Sookie podejrzewa, że to skutek Wielkiego Objawienia. Tymczasem okazuje się, że zabójca nie jest jedynym i najgorszym niebezpieczeństwem, które nadchodzi.

Kolejne tomy układają się w niezły stosik, który pięknie wygląda na półce. Trudno jednak powiedzieć to samo o treści. Początkowe tomy o Sookie miały w sobie jakąś świeżość, a tutaj mamy nic innego niż wielki brak pomysłu. Tak jak ostatnim razem nie dzieje się tu wiele, przynajmniej z pewnego punktu widzenia. Harris bowiem wplotła tutaj bardzo wiele zdarzeń, z których większość jednak niczym nie zachwyca. Mamy więc tutaj natłok, bez wartej uwagi treści. Czyli tak jakby nie było tu nic.  

Bohaterowie, którzy z początku byli zachwycający (bo kto nie uwielbiał Erica?), są już całkowicie bezbarwni. Gdzieś uleciał cały ten ich urok, zmienili się, czy może Harris nie pamięta już, że to, jakimi ich stworzyła było doskonałe? Eric już nie zachwyca, a zwyczajnie zanudza, Billa prawie wcale nie ma, a Sam, jak to zwykle bywa, pojawia się tylko tedy, by wspomnieć Sookie, jak bardzo nie popiera jej kontaktów z wampirami. 

Pomysł na tom właściwie był ciekawy. Zmiennokształtni w końcu byli w Bon Temps od samego początku serii i można było się spodziewać, że w końcu ujawnią się, jak wampiry. To było nieuniknione i oczekiwane. Nie było tu jednak takiego bumu, zachwiania, jak w pierwszym przypadku. Działo się to dość spokojnie, a dopiero ukrzyżowana pumołaczyca wprowadziła mały zamęt. Z drugiej strony mamy przecież jeszcze inne istoty, które do tej pory pozostają w ukryciu. Byłoby już przesadą, gdyby wszystkie po kolei się ujawniały. Można by tak bez końca...

Sądzę, że kolejne tomy serii o Sookie nie przyniosą już nic nowego. Jedyne pytanie, które jeszcze może nurtować, to kogo Sookie wybierze ostatecznie? Naprawdę ciężko przebijać się do tej odpowiedzi przez tomy, który straciły już całą swoją magię. Całe szczęście, że serial ma się dobrze i mam nadzieję, że nadchodzący 5 sezon zaskoczy. Odradzam lekturę, polecam usiąść i oglądać...:)

Tytuł oryginalny: Dead and Gone
ISBN: 978-83-7480-235-2
Ilość stron: 365
Cena okładowa: 35 zł

Sookie Stackhouse. Martwy i nieobecny [Charlaine Harris]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

26 maja 2012

"Myślę, więc nie jestem" Anna Pliszka


Anna Pliszka
Myślę, więc nie jestem
Warszawska Firma Wydawnicza, 2011


Anna Pliszka urodziła się i wychowała w małym miasteczku niedaleko Bydgoszczy. W Warszawie zajęła się tematem samobójstwa i to zagadnienie podejmuje w swojej debiutanckiej książce „Myślę, więc nie jestem”. W przygotowaniu kolejna zaskakująca, przesycona realistycznym ulicznym światem powieść „Transformacja”.

Asia po śmierci swojego ukochanego czuje się zagubiona. Podejmuje próby samobójcze, jednak nigdy nie potrafi doprowadzić ich do końca. Boi się żyć i boi się umierać. Sytuacja w domu jej nie pomaga. Nie ma w nikim wsparcia, wydaje się jej, że wszyscy uważają ją za ofiarę losu. Pewnego dnia nawiązuje internetowy kontakt z Synapsis - kobietą z pewnego forum. Od tego czasu Asia zaczyna czuć, że nie wszystko stracone. Ma kogoś, kto w nią wierzy. Chociaż walka z samą sobą jest trudna i wielokrotnie upada, ratunek zdaje się być coraz bliżej niej...

„Myślę, więc nie jestem” to książka poruszający bardzo delikatny temat prób samobójstwa. Bohaterka nie potrafi pogodzić się z przeszłością, która nieustannie ją dogania. Kolejne dni, miesiące, żyje tak, jakby nie żyła. Zamyka się w swoim domu i w sobie. Odizolowuje się od całego świata, od przyjaciół, uznając, że to oni odeszli, kiedy ich najbardziej potrzebowała. Praktycznie z nikim nie rozmawia, czuje, że nie ma po co żyć. Coś wciąż ją jednak powstrzymuje.

Książka ma formę wiadomości mailowych wysyłanych od Asi do jej internetowej znajomej Synapsis. W nich bohaterki opowiadają sobie nawzajem swoje życie, doradzają sobie i pomagają, jak to tylko możliwe. Asia mail po mailu odkrywa siebie, przedstawiając swoją historię, to dlaczego jej życie straciło wszystkie barwy. Synapsis jest dla niej ratunkiem, bo tak doskonale ją rozumie.

To wspaniała opowieść o tym, że życia potrafi zacząć się tam, gdzie już nastał jego koniec. Historia Asi jest poruszająca, zmagania jej ukochanego z chorobą doprowadziły ją na sam kraniec życia, aż ostatecznie pozbawiły sensu wszystkiego. Ta historia uświadamia, że człowiek może podnieść się z najgłębszych emocjonalnych upadków, wprawiając w ruch mechanizmy obronne, tak bardzo nieprawdopodobne. Książka ma niecałe 200 stron, a znajduje się na niej więcej wartościowych słów niż w innych grubych powieściach. Pouczająca, wspaniała, realistyczna do granic możliwości z zaskakującym zakończeniem. Polecam z całego serca!


ISBN:978-83-7805-108-4
Ilość stron: 168
Cena okładkowa: 30 zł

Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję:)

21 maja 2012

Audiobook "Za wszystko trzeba płacić" Aleksandra Marinina

Aleksandra Marinina
Za wszystko trzeba płacić
Biblioteka Akustyczna 2012
audiobook


Aleksandra Marinina to rosyjska pisarka, autorka powieści kryminalnych, pochodząca ze Lwowa. Ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Moskiewskim, ale pracowała też w milicji, gdzie zajmowała się działalnością edukacyjną i prowadzeniem prac badawczych w dziedzinie kryminologii. Niewątpliwie to zainspirowało ją do stworzenia popularnej kryminalnej serii. Cykl powieści o Anastazji Kamieńskiej składa się z 26 powieści. Na jego podstawie rosyjska telewizja NTW, zrealizowała serial telewizyjny pt. "Kamieńska".

W jednej z moskiewskich klinik pacjentom podaje się preparat o niezwykłych właściwościach. Nie ma on za zadanie ich uleczać, bo pacjenci nie są chorzy. Cierpią na swego rodzaju niemoc twórczą, pewien zastój intelektualny, który nie pozwala im dokończyć tego, co zaczęli. Lek im podawany ma wzmocnić aktywność ich umysłów. Zamierzony efekt osiągany jest szybko, spod ich rąk wychodzą prawdziwe dzieła. Jedynym skutkiem ubocznym jest to, że pacjenci umierają, gdy uporają się ze swoim problemem.

Marinina przedstawia nam solidnie skonstruowaną kryminalną łamigłówkę. Tutaj wydarzenia piętrzą się i przeplatają, przez co coraz trudniej jest nam dociec prawdy. Duża ilość bohaterów wprowadza mały zamęt, który do pewnego momentu trudno jest uspokoić. W końcu jednak wszystko zaczyna nabierać barw, a my stajemy się coraz bliżsi odkrycia prawdy wraz ze śledczą Anastazją Kamieńską.

Historia wciąga już od pierwszych chwil. Bohaterowie prowadzą między sobą grę i próbują odkryć, komu należy wierzyć, a komu nie. Nie mają znaczenia przypadkowe ofiary, nawet dzieci. Jeśli zjawiły się w nieodpowiednim miejscu i czasie, musiały zginąć. Zwłaszcza, jeśli droga do mordercy i tak miała być niemożliwa do odkrycia. Najbardziej zapadały mi w pamięć kobiety. To często były twarde charaktery, które - chociaż wiązały się z mężczyznami niebezpiecznymi - umiały postawić na swoim. Ogromnie podobało mi się przedstawienie stosunków społecznych między kolejnymi postaciami. Mężczyźni uwikłani w romanse i ich kochanki posiadające kolejnych mężczyzn. Poza tym lekarze bez skrupułów, którzy próbują wykraść recepturę od wdowy zmarłego naukowca. Cała masa kłamstw i obłudy, która miała zawsze jakiś cel, wydobycie informacji, kosztem wszystkiego.

Intryga kryminalna jest tutaj bardzo bogata, przez co lektura jest dość długa. Książka to podobno, jak na Marininę, prawdziwy „grubas”, audiobooka natomiast słucha się z nieustającym zainteresowaniem. W sam raz na dłuższe, nużące podróże i chwili, gdy nie ma chwili, by w spokoju usiąść i poczytać.

To było moje pierwsze spotkanie z oficer śledczą Anastazją Kamieńską. Żałuję, że nigdy wcześniej nie miałam okazji poznać jej zmagań z moskiewska przestępczością, a - jak się okazuje - jest ona w Polsce bardzo popularna. W kryminałach często brakuje mi kobiety - przebiegłej i inteligentnej, która równie dobrze jak mężczyźni wpasuje się w intrygę pozornie nie do rozwiązania. Marinina zdecydowanie zaspokaja to pragnienie!

Tytuł oryginalny: За всё надо платить
ISBN: 978-83-63162-34-4
Czas nagrania: 16 godz. 15 min.
Nośnik: 1 CD MP3
Cena okładkowa: 34,90 zł


Za wszystko trzeba płacić [Aleksandra Marinina]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE

17 maja 2012

"Wielki marsz" Stephen King

Stephen King (piszący jako Richard Bachman)
Wielki marsz
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2012
wydanie kieszonkowe


Stephen King to dla mnie niekwestionowany król powieści. Pochłaniam wszystko, co napisze. Wszystko, co napisze, uwielbiam. Do tej pory to niemal trzydzieści książek, czy to zbiorów opowiadań, jako King czy jako Bachman. Dla mnie wciąż za mało, zwłaszcza, kiedy wiem, ile jeszcze jego książek przede mną. Tematy, które porusza niezmiennie mnie zadziwiają. Trudno uczynić coś z niczego. Jemu zawsze się to udaje.

Mroczna wizja przyszłości Stanów Zjednoczonych. Co roku setka chłopców zostaje wybrana spośród chętnych do uczestniczenia w Wielkim Marszu na wiele, wiele kilometrów. Meta bowiem będzie dopiero tam, gdzie z wycieńczenia umrze ostatni z nich. Ray Garraty jest jednym z tych „szczęśliwców”, którzy wezmą udział w corocznej rozrywce tłumów. Pełny sił i chęci, wyrusza z innymi, biorąc udział w najbardziej nieczułym i nieludzkim widowisku.

Taka wizja świata wykracza jednak poza granice Stanów, dotyczy wszystkich. Śmierć jako rozrywka to temat, który wciąż zyskuje na aktualności. Ludzi przestają bawić zwykłe rzeczy, a śmierć za każdym razem jest inna. Wiwaty na widok umierających? Tutaj otrzymywał je każdy z tych młodych chłopaków. Przez kilkaset kilometrów szli, ocierając się o śmierć. Zasady marszu były proste. Musisz iść. Jeśli się zatrzymasz lub zwolnisz dostajesz upomnienie po upływie pół minuty. Upomnienie zostaje wymazane po godzinie marszu. Trzy upomnienia dają ci ostatnią szansę na ponowny powrót na trasę. Potem dostajesz czerwoną kartkę. Od żołnierzy z karabinami maszynowymi.

Przez cały czas od śmierci dzielą ich tak naprawdę tylko dwie minuty. Tutaj co chwilę ktoś umiera. I to kilkakrotnie. Idąc tak wiele kilometrów uczestnicy zamykają się najpierw w sobie, nie patrząc już nawet przed siebie, tylko pamiętając o tym, żeby stawiać jedną stopę za drugą i poruszać się minimum 6 km/h. Są już martwi, chociaż idą dalej. Dręczy ich głód, bo to, co dostają im nie wystarcza, a także choroby i kontuzje. Nikogo jednak nie obchodzi zapalenie płuc, skurcz w nodze, ani pęcherze na stopach. Muszą iść, aby ludzie mogli ich oglądać.

To chyba moja ulubiona książka Kinga pod pseudonimem Bachmana. Pod jednym względem podobny temat zawarł w „Uciekinierze” - tam też śmierć była zabawą, a człowiek zabawką. King podsuwa nam wizję, która zmusza nas do zastanowienia się, dokąd nasz świat zmierza. Śmierć nie powinna nigdy stać się rozrywką, bo to upadek człowieczeństwa. Tutaj nie tylko widownia  z zapałem oglądała, jak umierają. Uczestnicy, choć sami bali się swojej śmierci, byli już całkowicie obojętni na wystrzały karabinów tuż za ich plecami. Numer 58, mówili, myślałem, że padnie szybciej.

Tytuł oryginalny: The Long Walk
ISBN: 978-83-7839-136-4
Ilość stron: 343
Cena okładowa: 12,9 zł (wydanie pocket)

14 maja 2012

"Kosogłos" Suzanne Collins

Suzanne Collins
Kosogłos
Wydawnictwo Media Rodzina 2010



„Kosogłos” to trzeci tom głośnych „Igrzysk śmierci”, który podbił moje serce już przy pierwszych stronach. Jak nie pokochać tematu o państwie przyszłości, które zmierza w złą stronę, które jest jedynie fałszywym tworem wykorzystującym ludzkie słabości? Zwyczajnie to niemożliwe. Dyktatorska władza musi przecież upaść, a ludzie wreszcie muszą uwierzyć, że jednocząc się, mogą uczynić wszystko.

Kosogłos musiał się urzeczywistnić. Bunt, który Katniss rozpoczęła poprzez zniszczenie bariery na igrzyskach, był zalążkiem już i tak spodziewanych powstań przeciwko Kapitolowi. Teraz Katniss musi wyjść na ulicę, odwiedzić wszystkie dystrykty, zjednoczyć ludzi, aby wraz z nią zniszczyli tę samozwańczą władzę. Przed nią trudne zadanie i musi liczyć się z kolejnymi ofiarami, sama unikając śmierci jak długo się da. W końcu symbol, jakim się stała, nie może umrzeć teraz, kiedy dawne, niewypowiedziane marzenia wreszcie się urzeczywistniają.

Dostałam to, czego chciałam. W poprzedniej części brakowało mi szerszego spojrzenia na rebelie. Dopiero tutaj jednak wojna z Kapitolem tak naprawdę się rozpoczęła. Ta część pełna jest burzliwych emocji, pragnienia wolności, walki o wszystko. Gra się rozpoczęła, wszyscy zabrnęli za daleko i nie można było już tego cofnąć.

Podobała mi się Katniss idąca ramię w ramię z żołnierzami. Ta postać nabrała wreszcie dla mnie prawdziwych barw. Było pięknie i wzruszająco. Była krew, pot i łzy. A wszystko w imię wolności.  Największy plus tego tomu to dla mnie bez porównania Peeta. Mając słabość do jego postaci, z wielką radością wyczekiwałam powrotu - na co trzeba było trochę poczekać. Bardzo podobały mi się zachodzące w nim zmiany. Nie można było się nudzić.

Ta książka była napisana w cudowny sposób. Mimo że główna bohaterka jest zaledwie nastolatką, większość wydarzeń byłą tu niesamowicie dojrzała, dotyczyła problemów poważnych, bo takim jest zabawa śmiercią. Po tym tomie wiem, że dopełniło się już wszystko, czego mogłoby mi brakować w poprzednich. Zdecydowanie moja ulubiona część, którą czytałam chyba najdłużej. Była tak wspaniale napisana, że nie chciałam uronić słowa.

Trylogia „Igrzyska śmierci” rozpoczęła się mocnym akcentem, a całkowicie wstrząsającym się zakończyła. Te książki chyba już zawsze będę wszystkim polecać, bo są niebanalne, dotykają wbrew pozorom ważnych i trudnych tematów ludzkiego zezwierzęcenia i widowiskowości śmierci. Chciałabym więcej takich książek.

Tytuł oryginalny: Mockingjay
ISBN 978-83-7278-491-9
Liczba stron: 373
Cena okładkowa: 34,90 zł



Igrzyska śmierci Kosogłos [Suzanne Collins]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

8 maja 2012

oTAGowani


Zabawa w oTAGowanie na blogach trwa w najlepsze. I ja postanowiłam się dołączyć po zaproszeniach od Edyty oraz Tirindeth:) Dziękuję bardzo!

Zasady zabawy:
1. Każda oTAGowana osoba ma za zadanie odpowiedzieć na swoim blogu na 11 pytań zadanych przez 'Taggera'.
2. Po odpowiedzeniu na zadane pytania należy wybrać 11 nowych osób do TAGowania i wypisać je w swoim w poście.
3. Utworzyć 11 nowych pytań dla osób oznaczonych w TAGu.
4. Wyznaczyć do oTAGowania 11 nowych osób.
5. Nie oznaczać oTAGowanych już osób.
6. Poinformować wyznaczone osoby, że zostały oTAGowane.

Pytania od Edyty 

1. Pierwsza przeczytana przez Ciebie w życiu książka.  Dlaczego zapadła Ci w pamięć?
Nie pamiętam tytułu. Był to jakiś zbiór baśni. Zapadła mi w pamięć, bo była ogromnie barwna i, co chyba wazniejsze, miała wielkość A3! Wtedy była chyba tak duża, jak ja :)
2. Ile osób udało Ci się zarazić pasją blogowania?
Nic mi o tym nie wiadomo. Nie starałam się nikogo zarazić;)
3. Czy zniszczyłaś/łeś jakąś książkę celowo? Jak to było?
Nigdy!
4. Podaj tytuł książki, którą wszyscy zachwalali i twierdzili, że jest świetna, a Ty mimo najszczerszych chęci nie mogłaś/łeś się  w niej tego dopatrzeć.
Chyba “Angelologia”...
5. Ile pieniędzy w skali miesiąca wydajesz na książki?
Różnie bywa. Raz nie kupię żadnej przez dwa miesiące, raz kupię 10 w dwa tygodnie. Trudno to uśrednić :)
6. Najgorsza i najlepsza przeczytana przez Ciebie książka.
Najgorsza - powiedzmy że “Nad Niemnem”, chociaż nigdy nie przeczytalam całości (bo chyba i tak nie dalabym rady;)). Najlepsza? Trudno wybrać... Fantastyczne samobójstwo zbiorowe i Miasto ślepców chyba najczęściej wspominam.
7. Gdybyś nie mogła/mógł czytać to co byś robił/ła?
Pisałabym!
8. Co daje Ci czytanie książek? Czy masz z tego jakieś korzyści?
Wiedzę o życiu i świecie, większą wrażliwość w stosunku do nich...
9. Jaki dobry wg Ciebie film ostatnio oglądałaś/łeś?
Nie tak ostatnio, ale całkiem niedawno „To cały ja”.
10. Czy dopadło Cię kiedyś tzw. przesilenie książkowe?
Na szczęście tylko raz :)
11. Gatunku jakich książek nie lubisz, a mimo to je czytasz?
Chyba nie ma takiego. W każdym jest coś, co można pokochać.

Pytania od Tirindeth 

1. Jaką książkę lubisz najbardziej i dlaczego właśnie ona?
Fantastyczne samobójstwo zbiorowe i Miasto ślepców chyba wspominam najczęściej:)
2. Co znaczy Twój nick – czy wiąże się z nim jakaś historia?
Tetis, inaczej Tetyda to imię jednej z nereid, nimf morskich, matka Achillesa, która - trzymając go za piętę - zanurzała go w Styksie:)
3. Jakiego bohatera płci przeciwnej lubisz najbardziej i dlaczego? (może być filmowy albo książkowy)
Aj, tych było dużo! Chyba jednak na pierwszym miejscu zawsze będzie Dymitr Bielikow z Akademii Wampirów:)
4. Jakiego koloru są ściany w Twoim pokoju?
Pomarańczowo-żólto-białe!
5. Czy lubisz szpinak? :P
Uwielbiam!
6. Jaki jest Twój ulubiony dowcip – możesz go opowiedzieć ;)
Nie mam ulubionego. A jak usłyszę jakiś ciekawy, szybko niestety zapominam...
7. Czy chciałbyś/chciałabyś zamieszkać w innym kraju – jak tak, to jakim?
W Norwegii <3
8. Jakiej książki nie lubisz najbardziej i dlaczego?
Trudno powiedzieć, chyba nie ma takiej, której w jakiś szczególny sposób bym nie lubiła...
9. Oglądasz horrory, czy się boisz takich filmów?
Rzadko oglądam, bo potem nie moge spać ;)
10. Chodzisz do teatru / opery / filharmonii? Lubisz to, czy raczej unikasz takich miejsc?
Chodziłabym chętnie bardzo często, ale w moim mieście nie ma nic z tych rzeczy, a z dojazdami do innych różnie bywa (głównie chodzi o nocne powroty). Bardzo lubię operę:)
11. Dlaczego założyłeś / założyłaś bloga?
Trochę z nudów, ale głównie dlatego, że jak przeczytam jakąś cudowną książkę, chcę o niej opowiedzieć komuś jak najszybciej:)


Jeśli ktoś już brał udział w zabawie, albo nie chce, nie musi odpowiadać :) TAGuję:


Moje pytania:
1. Dlaczego czytasz?
2. Wolisz książki kupować czy pożyczać od kogoś/z biblioteki?
3. Ulubiona książka z dzieciństwa? Dlaczego właśnie ta?
4. Czy zawsze czytasz książki do końca, nawet jeśli cię już zanudza?
5. Twój ulubiony bohater książkowy? Czym cię urzekł?
6. Książka, którą poleciłbyś/-abyś każdemu, to...?
7. Czy kupujesz czasem książki z względu na okładkę?
8. Ulubiony zespół/wokalista?
9. Jakie filmy najbardziej lubisz?
10. Czy jest jakaś książka, która czegoś ważnego cię nauczyła? Jaka?
11. Ulubiony cytat? Niekoniecznie książkowy.

7 maja 2012

"Bale maturalne z piekła" S. Meyer, M. Cabot, K. harrison, M. jaffe, L. Myracle

Stephenie Meyer, Meg Cabot, Kim Harrison, Michele Jaffe, Lauren Myracle
Antologia: Bale maturalne z piekła
Wydawnictwo Amber [2010
]


Podobnych antologii staram się nie czytać, głównie dlatego, że poziomem nie grzeszą. Są to niestety zwykle opowiadania pisane na zamówienie, co czytelnik wyraźnie czuje. Nie zawsze jednak, nawet jeśli książki autora były popularne i rozchwytywane, jego talent przekłada się na te krótkie teksty. Po tę antologię sięgnęłam dla Kim Harrison, której książki miałam okazję czytać, a które były całkiem sprawnie napisane. Tutaj ona, a także cztery pozostałe autorki zmierzyły się z paranormalnymi balami maturalnymi.

„Piekło na ziemi” Stephenie Meyer to historia dziewczyny-demona o imieniu Sheba, która podczas balu maturalnego doprowadza do kłótni wszystkich na nim się znajdujących. „Córka likwidatora” Meg Cabot - opowieść o młodej dziewczynie, która pragnie pomścić przemianę swojej matki. „Madison Avery i żniwiarz ciemności” Kim Harrison - historia dziewczyny, której żniwiarz odebrał ciało i duszę, ale nieukończone zadanie sprawiło, że nadal jest na ziemi, zawieszona między światem żywych i umarłych. „Bukiecik” Lauren Myracle to opowieść o tym, czego pragniemy i że na życzenia trzeba uważać, bo mogą się spełnić. „Superdziewczyny nie płaczą” Michele Jaffe - suberbohaterka zostaje wplatana w niebezpieczną historię z żywą, trochę nierozeznaną we współczesnym świecie Wyrocznią.

Trudno opisać o tak krótkich opowiadaniach, nie zdradzając zakończenia. Zwłaszcza jeśli było one jedynym interesującym punktem całości. Antologia, jak antologia. Nie zachwyca, nie wciąga. Raczej dla osób, które mają tu swoich ulubionych autorów i chcą się zapoznać z każdym ich wytworem literackim. Niektóre pomysły były całkiem ciekawe i aż szkoda, że nie miały szansy się rozkręcić, jak np. w „Bukieciku”. Inne zawiodły na całej linii, już samym pomysłem - tutaj zdecydowanie przoduje „Piekło na ziemi”.

Nie jest to książka, którą się zapamiętuje. I zdecydowanie nie jest to książka, która wciąga bez reszty. Sądzę, że czytelnicy, którzy nie są fanami wszystkich tych autorek (albo jednej w sposób szczególny), mogliby pożałować wydanych pieniędzy. Dla mnie Kim Harrison spisała się tu dobrze, choć nie najlepiej ze wszystkich. Jej opowiadanie pewnie było jednak miłym wstępem do książki o tej samej bohaterce w książce „Umarli czasu nie liczą”. W ogólnym zarysie, jak można się spodziewać, antologie zawsze wypadają słabo. To już ich taka (negatywna) magia. Raczej nie polecam ;)

Tytuł oryginalny: Promnights From Hell
ISBN 978-83-241-3575-2
Wydanie I
Liczba stron: 297
Cena okładkowa: 29,80 zł

3 maja 2012

"W pierścieniu ognia" Suzanne Collins

W pierścieniu ognia
Suzanne Collins
Wydawnictwo Media Rodzina 2009



Druga część popularnej trylogii o szesnastoletniej Katniss Everdeen. Suzanne Collins w świetnym stylu rozpoczęła historię, od której nie sposób się oderwać. Za tę część wzięłam się od razu po skończeniu pierwszej. Nie mogłam tak po prostu odpuścić. Gdy już raz otworzy się tę książkę, trudno z niej zrezygnować, aż do ostatniej strony.

Katniss i Peeta wygrali. Przeżyli Głodowe igrzyska razem, sprzeciwiając się Kapitolowi. Zwycięstwo jest jednak pozorne, bo ludzie u władzy nie lubią, gdy się z ich kpi. Więc co należy robić? Dalej utrzymywać historyjkę o wielkiej miłości, czy naprawdę wyrazić swój bunt i rozpocząć powstanie? W kolejnych dystryktach coś zaczyna się dziać i to bardzo nie podoba się burmistrzowi. Buntowniczy symbol kosogłosa nosi coraz więcej osób, a Katniss staje się źródłem zarówno kłopotów, jak i nadzieją na powrót do wolności.

Kolejna część, którą pochłonęłam w mig! Historia Katniss w świecie powszechnej znieczulicy jest wspaniała, a to, jak ta młoda dziewczyna sobie z nią radzi - zdumiewająca. Tutaj z niecierpliwością czeka się na upadek Kapitolu, ale on wciąż dźwiga się z upadku i dalej morduje niewinnych. Na szczęście Katniss potrafi zrobić to samo, chociaż jej upadki są znacznie bardziej bolesne.

Na początku było dziwnie. Za dużo było splendoru, prześmiewczego Kapitolu, sukienek i malowania. Typowy obraz państwa, gdzie nie ma znaczenia nic poza pozorem. Nie liczył się powrót z morderczej wyprawy, ale jak największy efekt wywarty na  bezmyślnym społeczeństwie. W końcu wydarzenia zaczęły nabierać tempa i coraz trudniej było uwierzyć w ich bieg. Peeta spisywał się tutaj dzielnie, bez mrugnięcia okiem podejmował decyzje, wiedział, czego chce. Katniss? Trochę niezdecydowana, uciekać czy nie uciekać, rozpocząć powstanie czy nie, kocha czy nie kocha...? W końcu jednak machina ruszyła.

W tej części brakowało mi trochę szerszego spojrzenia na powstania, które toczyły się w dystryktach. Niby gdzieś pojawiały się jakieś skąpe opisy, tam jakiś urywek filmu, tu uciekinierzy, którzy coś już widzieli... A jednak - za mało! Mam więc nadzieję, że chociaż trzecia część pokaże, co się stało podczas nieobecności Katniss, a wydarzenia naprawdę pokażą prawdziwą wojnę sprawiedliwości z bezwzględnym Kapitolem.

Mimo tego małego „ale”, książkę przeczytałam błyskawicznie. Naprawdę, jak już raz sięgnie się po tę serię, trudno odpuścić. Jedna z tych trylogii, w której można się zakochać, związać z bohaterami i myśleć o treści nawet po zamknięciu książki. Ma w sobie coś, czego brakuje innym. Mądrość i skromność. Godna zachwytu. Już nie mogę doczekać się finału. Czym zakończą się rebelie? Jak to się skończy dla Katniss? Gale czy Peeta? Ja zdecydowanie, po tej części, team Peeta :)


Igrzyska śmierci W pierścieniu ognia [Suzanne Collins]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE