19 czerwca 2012

"Niewidzialna" Sophie Jordan


Sophie Jordan
Niewidzialna
Wydawnictwo Bukowy Las


Sophie Jordan zachwyciła wielu czytelników, rozpoczynając serię o Jacindzie - dziewczynie z rodu dragonów, wyjątkowej ognioziejce. Czas od ukazania się poprzedniej części dłużył się w nieskończoność i tylko zaostrzył apetyt na przeczytanie kolejnego tomu. Jacinda powraca do nas w „Niewidzialnej”, znów wplątując się w serię niebezpiecznych wydarzeń, walki o przetrwanie, wolność i o miłość.

Jacinda ujawniła swoją najsilniej skrywaną tajemnicę - przemieniła się w dragona na oczach myśliwych, by uratować swojego ukochanego. Teraz musi znowu uciekać, od świata, który miał być drogą do jej wolności. Znów musi wrócić do stada o restrykcyjnych zasadach, które na każdym kroku mówi jej, co ma robić i jak ma żyć. Rozłąka z Willem bardzo ją boli. Na dodatek jej siostra, Tamra, okazała się nie być uśpioną dragonką, lecz wspaniałą kamuflonką. Teraz już nie tylko Jacinda jest wartościowym „okazem” dla stada. Ucieczka nie wpłynęła dobrze na jej wizerunek w oczach alfy i ten z całych sił stara się ją podporządkować.

Opowieść rozpoczyna się w momencie próby ucieczki Tamry, Jacindy i ich mamy. Zdrada rodu, rozstanie z ukochanym, wielka tęsknota i wielki strach przed powrotem do punktu wyjścia. Z ogromną radością wróciłam do historii Jacindy. Dragoni mają w sobie coś niesamowitego. Może to, że możliwość latania, wzbijania się w przestworza tak mocno świadczą o wolności, której przecież każdy pragnie. Drugiej strony, tutaj ta wolność jest wciąż ograniczana prze stado, przez zasady i strach. Dlatego tym mocniej chce się być wolnym.

Do niezwykłej postaci ognioziejki Jacindy, dołącza Tamra kamuflonka. Ich relacje przedstawione są w ciekawy sposób, łącząc zazdrość z siostrzaną troską. Zwłaszcza, gdy pojawiają się inne postacie, które uświadamiają Jacindzie, że teraz to nie ona wiedzie prym, bo Tamra jest równie ważna dla stada. A może ważniejsza, bo nie ma tak buntowniczej natury.

Okładka „Niewidzialnej” jest dla mnie równie przyciągająca co w „Ognistej”. Początkowo można odnieść mylne wrażenie, iż znajduje się na niej tytułowa „Niewidzialna”, a jednak są to dwie różne osoby. Sophie Jordan pisze w sposób bardzo przejrzysty i prosty. Książkę czyta się bardzo szybko, a po zakończeniu czuje się niedosyt. Ta część zawierała w sobie wiele ważnych sytuacji, zmieniających życie Jacindy. Z drugiej strony nie zostały one dokończone, pojawią się dopiero w następnej części.

Czasami wydawało mi się, że czegoś tu brakuje. A może to tylko oczekiwanie na następną część. Bardzo lekka lektura o pięknej walce o wolność i prawdę, którą polecam z całego serca.  


ISBN: 978-83-62478-68-2
Cena okładkowa: 31,9 zł
Tytuł oryginalny: Vanish: A Firelight Novel
Ilość stron: 272
Seria: 1. Ognista
           2. Niewidzialna

Za możliwość przeczytania dziękuję :)

15 czerwca 2012

"Cmętarz zwieżąt" Stephen King

Stephen King
Cmętarz zwieżąt
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2012
wydanie kieszonkowe

Stephen King, pisząc tę książkę, mieszkał w wynajętym domku w Orrington, w stanie Maine. Była tam ogromnie ruchliwa ulica, a za domem znajdował się cmentarz. Syn pisarza, Owen, podczas zabawy wybiegł w stronę jezdni, o mały włos nie wpadając pod samochód, kiedy King zdążył go uratować. Zastanowił się wtedy „co by było, gdyby nie zdążył?” To było początkiem rodzenia się w jego głowie pomysłu na tę powieść.

Rodzina Creedów przeprowadza się do nowego domu. Luis, Rachel oraz ich dwójka dzieci Elli i mały Gage. Piękny dom jest spełnieniem ich marzeń, lecz ruchliwa droga budzi niepokój o bezpieczeństwo dzieci. Jud, ich sąsiad, to poczciwy starszy człowiek, który mieszka wraz ze swoją żoną, Normą, chorą na artretyzm. Pewnego dnia Jud postanawia pokazać im cmentarz. Nie jest to zwykłe miejsce pochówku zwierząt. Przepełnia je dziwna moc, która okazuje się być najkrótszą drogą z zaświatów.

Na przeczytanie tej książki długo musiałam czekać, aż w końcu wpadła mi w ręce. Cóż, jak już raz zacznie się czytać Kinga, to trudno z niego zrezygnować. Pochłania się stronę za stroną, a każda powieść przeraża i zachwyca zarazem. Wyjątkowo zdziwiła mnie prostota języka tej książki. King raczej nie posługiwał się zazwyczaj szczególnie trudnymi słowami, ale tutaj jest od nadzwyczaj łatwy. Można czasem odnieść wrażenie, że czyta się książkę nie spod jego pióra, lecz sama budowa powieści temu zaprzecza. Historia toczy się w sposób bardzo płynny, łatwy w odbiorze, a jednak wciąż zasiewający ziarno niepokoju.

Czytając, miałam wrażenie, że książka skierowana jest jakby do dziecka. Może dlatego, że to dzieci, mały Gage i Ellie odgrywają tu tak ważną rolę. Ellie miewa niepokojące odczucia i sny. A Gage... cóż, to właściwie on jest powodem, dla którego gra ze śmiercią rozpoczęła się na nowo, a Luis stracił zmysły.

Ta książka może nie zdobyła mojego serca w takim samym stopniu, jak „Wielki marsz”, który czytałam ostatnio, ale nie można jej odmówić genialnego tematu, który naprawdę wciąga. Pierwsza część powieści, ku mojemu zdziwieniu, skupiała się w dużej części na samej obecności cmentarza,, sąsiadach, chorobie Normy... Potem zaczęło robić się coraz bardziej niebezpiecznie, napięcie wzrastało i już nie było wątpliwości, że King po raz kolejny nie zawiódł.

Bardzo polecam, bo wiem, że niejedna osoba już zachwyciła się ta książką. To świetna pozycja dla kogoś, kto jeszcze nie miał okazji zapoznać się z Kingiem. Po tej na pewno będziecie mieli ochotę na więcej!:)

Tytuł oryginalny: Pet Sematary
Oryginalnie wydana w 1983 roku
Ilość stron: 519
ISBN: 978-83-7839-166-1
Cena okładkowa: 14,9 zł (pocket)

11 czerwca 2012

Wyniki konkursu

Dziś króciutko, tylko wyniki konkursu z Biblioteką Akustyczną! Niestety jestem w trakcie egzaminów i brak czasu na wszystko :)

Dziękuję pięknie wszystkim za udział! Odpowiedzi miło się czytało! Niestety zwycięzców mogło być tylko dwóch. 

Audiobooki powędrują do kasik2006222 oraz Iwony M. (ivona910@). Dziękuję bardzo pozostałym, z wybranymi skontaktuję się mailowo!

A już niedługo wygrywajka, więc bądźcie czujni :)

PS Powodzenia wszystkim studentom, którzy (jak ja) dopiero zaczynają zdawać!

1 czerwca 2012

Audiobook "Nim nadejdzie mróz" Henning Mankell


Henning Mankell
Nim nadejdzie mróz
audiobook
Biblioteka Akustyczna, 2012


Z wielką radością podeszłam do kolejnej powieści Mankella, zwłaszcza, że ostatnim razem tak mocno mnie zachwyciła. Kurt Wallander szybko stał się moim kryminalnym ulubieńcem, bo jego śledcze historie zaspokajają wszystkie czytelnicze pragnienia. Tym razem Kurt ustępuje miejsca swojej córce, Lindzie, która podążając za swoim ojcem pragnie wkroczyć w szeregi policji. 

Linda jest już o krok od zdobycia munduru. Jeszcze zanim go na siebie włożyła, już ma okazję zmierzyć się z pierwszymi wyzwaniami. Najpierw płonące łabędzie, potem podpalona krowa. Jej przyjaciółka znika, a kobieta, która tamta prawdopodobnie znała, zostaje zamordowana w brutalny sposób. Kurt, wraz ze swoją córką, rozwiązują te i kolejne zagadki, które w szybkim tempie narastają i stają się coraz bardziej zawiłe. 

Kurt Wallander tutaj usuwa się odrobinę, a główną rolę odgrywa Linda. Moim zdaniem jednak nie ujmuje to niczego powieści Mankella. Wręcz przeciwnie - Kurt w roli opiekuna - nie tylko Lindy jako córki, ale też jako przyszłej policjantki spisuje się znakomicie. Nawet, jeśli co chwilę wybuchają między nimi kłótnie, bo Kurt chce przecież, aby poczekała jeszcze te kilka dni aż naprawdę zostanie policjantką. Z drugiej strony Kurt jest tu wciąż mocno obecny. Mimo że to Linda jest teraz na pierwszym planie, on wciąż ma wiele do powiedzenia.

Linda - dziwnym trafem - na te kilka dni przed wielkim dniem, już może wpisać na swoje konto pierwsze śledztwa. Mimo wszelkich sprzeciwów ojca, nie potrafi w spokoju czekać i robi wszystko, aby dojść do prawdy. Ukończenie szkoły policyjnej jednak nie przygotowało ją na tak makabryczne widoki, z jakimi się spotkała. Czasem do głosu dochodziły wątpliwości i trudno było z nimi walczyć.

„Nim nadejdzie mróz” to nie tylko historia kryminalna, ale także relacje pomiędzy Kurtem, Lindą, a  jej matką, Moną, która związała się już z innym mężczyzną. Tutaj, jak w śledztwach, także nie jest łatwo. Często dochodzi tu do kłótni, a stosunki ich trudno uznać za ciepłe. Kurt wielokrotnie poddaje się furii i wybucha nieopanowanym gniewem. Linda, chociaż ojciec wciąż często na nią naskakuje i poucza, coraz częściej zauważa jego zmęczenie. 

Z zapałem podeszłam do tej powieści Mankella, pamiętając jak świetnie lektor, Leszek Filipowicz, sprawdził się w swojej roli. Czytana przez niego książka zdecydowanie nabiera barw dzięki intonacji, która idealnie pasuje do Kurta Wallandera. Słucha się tego z rosnącym zaciekawieniem, odkrywając kolejne tropy prowadzące do celu.

Mankella nie sposób nie pokochać za postacie, które stworzył. Już sama Szwecja, gdzie powstają przecież najlepsze kryminały, zapewnia nam dobrą rozrywkę. Dołączając do tego Kurta wraz z jego córką, Lindą, mamy już godziny historii z dreszczykiem i niezapomnianych emocji. Polecam gorąco!

Tytuł oryginalny: Innan frosten
ISBN: 978-83-63162-40-5
Nośnik: 2 CD MP3
Czas nagrania: 19 godz.
Cena okładkowa: 49,90 zł


Nim nadejdzie mróz [Henning Mankell]  - KLIKAJ I SłUCHAJ ONLINE