29 sierpnia 2012

"Misery" Stephen King


Stephen King
Misery
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2012
wydanie kieszonkowe


King zdobywa moje serce każą książką od nowa. Za każdym razem coraz bardziej.

Paul Sheldon wreszcie czuje się wolny. Kolejne części powieści o kobiecie imieniem Misery, które tworzył przez ostatnie lata, pozostały już tylko przeszłością. Uśmiercił swoją bohaterkę, która zdążył już znienawidzić, choć pokochały ją miliony czytelników. Ma już gotowy maszynopis nowej powieści, która zapowiada się równie nieźle. Niestety zwykła podróż samochodem kończy się dla niego tragicznie. Jego auto zjechało ze stromego zbocza, a jego ze zmiażdżonymi nogami uwięziło w środku. Na szczęście Anne Wilkes, jego najzagorzalsza fanka, odnalazła go i zabrała do swego domu, by móc się nim opiekować. Tylko czy aby na pewno na szczęście? Czemu nie zabrała go szpitala? Czemu zamknęła go w pokoju? Czemu ta kobieta wydaje mu się szalona?

Za tę książkę zamierzałam się zabrać od dawna, słysząc wiele pozytywnych głosów na jej temat. "Misery" to książka, której pragnęłam, choć zawsze jakoś się mijałyśmy. Tym razem zapatrzyłam się w nią i przeczytałam od razu. Jak to zwykle bywa - jednym tchem.

Ta książka wydaje mi się, że różni się nieco od innych, które czytywałam. King zazwyczaj przedstawiał mi się jako autor, który pokazuje okrucieństwo bardziej od tej psychicznej strony. Tutaj także ono było. A jednak sceny fizycznej makabry były momentami aż zanadto okrutne. Takie znęcanie się nad żywą osoba, trudno czytać z przyjemnością. Książka jednak jest świetnie napisana. Nie daje się nudzić i wciąż stopniowo odkrywa przed nami tajemnice panny Wilkes. Coraz to straszniejsze!

Nadzwyczajnie podobała mi się jednak postać Annie. Przecież ta kobieta była pielęgniarką! Ba! Nawet przełożoną oddziału położniczego. Miała męża, cieszyła się szacunkiem i poważaniem. Kto by się spodziewał, że ta kobieta kryje w sobie mroczne demony? Z pozoru fanka jakich wiele, pokazała jednak, że posiada drugie oblicze. Okrutne, przerażające, całkowicie obłąkańcze... Była to naprawdę świetnie przedstawiona, bardzo realistyczna postać.

Czytając, czułam się jak drugi głos sumienia Paula. Nieczęsto zdarza się, bym podczas czytania, próbowała przekazać bohaterowi swoje myśli. "Paul, zrób to, teraz!". "Wracaj już, bo zaraz tu przyjdzie!". "Czy wiesz co ona teraz z tobą zrobi?"... Już dawno nie czułam się tak mocno pochłonięta powieścią. Zupełnie, jakbym siedziała w głowie Paula. Razem z nim bałam się kolejnych szalonych pomysłów Annie. To właśnie robi ze mną Stephen King!

Polecam, jak zwykle, bo jak można tego nie przeczytać? :)

ISBN: 978-83-7839-277-4
Cena okładkowa: 14,9 zł
Wydanie pocket
Tytuł oryginalny: Misery
Ilość stron: 441

Podobno film na podstawie książki także jest świetny! Ktoś już oglądał? Może zrobię sobie dziś mały seans... :)

Misery [Stephen King]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

23 sierpnia 2012

"Historie miłosne" Éric-Emmanuel Schmitt


Éric-Emmanuel Schmitt
Historie miłosne
Wydawnictwo Znak, 2012
wydanie pocket


Éric-Emmanuel Schmitt zdobył moje serce już niejedną książką. Za delikatność i piękne słowa, w które ubiera najzwyklejsze sytuacje pokochałam go momentalnie. Wszystko zaczęło się od "Trucicielki" - hipnotyzującej okładką, a dalej, co ważniejsze, także treścią. Sięgając po następne wytwory Schmitta, zawsze wiem, czego się spodziewać, zawsze wiem, że piękniej podobnych sytuacji opisać się nie da. Historie miłosne już same w sobie muszą być wspaniałe. A, gdy dodać do nich rękę i wrażliwość pisarską Schmitta...

Autor przedstawia nam siedem historii miłosnych. Są to Marzycielka z Ostendy, Zbrodnia doskonała, Kobieta z bukietem, Odette Jakkażda, Piękny deszczowy dzień, Bosa księżniczka oraz Wszystko, czego potrzeba do szczęścia. Wszystkie te krótkie opowieści przedstawiają nam różne oblicza miłości, od romantycznej, przez niespełnioną po zakazaną. Miłość, która często spotyka się ze śmiercią, nie tylko uczuć, ale człowieka. I miłość, która czasem przechodzi kryzys, myśli inaczej, popada w obłęd i kończy się źle. Nigdy nie jest przecież taka sama.

Nie próbuję nawet opisywać każdego z tych opowiadań z osobna. Niektóre z nich zdobyły moje serce już przy pierwszych stronach. Są one jednak krótkie i trudno opisać ich treść bez zagłębiania się dalej w historię. Czasami Schmitt wzbudzał radość - o pięknej miłości spełnionej. Czasami żal - o tej, która musiała zakończyć się tragicznie. Autor pokazuje też, że czasami pewnych ludzi i uczucia potrafimy docenić dopiero, gdy tej drugiej osoby zabraknie. Wtedy jednak jest już za późno na miłość.

Schmitta zawsze czytam z wielkim zapałem, choć wydawałoby się, że jego książki nie są tym,czego szukam w literaturze. Zbytnio rozbudzona wrażliwość może zmęczyć, a ciągłe poruszanie tak delikatnych spraw bywają tym, czego niektórzy w nim nie znoszą. I ja czasami potrzebuję odpoczynku od tej delikatności, jednak w końcu zawsze wracam do Schmitta. Jednak zbyt mało dla mnie pięknych słów w książkach, by nie potrafić docenić jego języka i budowania nastroju.

Historie miłosne to krótkie opowiadania, czasami banalne historyjki z życia, czasem wielkie historie. Zawsze jednak przekonujące i wspaniałe, a także nad wyraz prawdziwe. Miło poczytać coś takiego w domowym zaciszu. Polecam Schmitta już nie po raz pierwszy, także i nie ostatni :)


ISBN: 978-83-240-1681-5
Cena okładkowa: 14,9 zł
Wydanie pocket
Tytuł oryginalny: Odette Toulemonde et autres histories
Ilość stron: 319
Data wydania: 2012

12 sierpnia 2012

"Gildia Magów" Trudi Canavan


Trudi Canavan
Gildia Magów
Trylogia Czarnego Maga, tom 1
Wydawnictwo Galeria Książki 2012
wydanie kieszonkowe


Co roku magowie z Imardinu gromadzą się w dniach Czystki, by oczyścić ulice z żebraków i włóczęgów. Dookoła siebie wznoszą magiczną tarczę, która ma chronić ich przed atakami przeciwników i dać im do zrozumienia, że nie są w stanie się przez nią przebić. Okazuje się jednak, że jest inaczej. Młoda dziewczyna, niczego nieświadoma, w złości rzuca kamieniem w kierunku tarczy. Ten przelatuje przez nią i uderza maga w skroń. Od tej pory Sonea musi ukrywać się przed nimi. Oni natomiast muszą znaleźć ją jak najszybciej. To wydarzenia uświadomiło im bowiem, że wśród tych biednych ludzi znajduje się ktoś, kto jest dzikim, magiem z wielką niewyuczoną, lecz niekontrolowana mocą.

Kiedyś bardzo chciałam przeczytać tę książkę. Tyle pozytywnych opinii utrwaliło w moich myślach przekonanie, że nie mogłabym się n niej zawieść. Trudno jednak było mi poświęcić pieniądze na wszystkie tomy kolejnej trylogii. Dlatego cieszę się, że wydanie kieszonkowe wpadło mi w ręce. Chyba nigdy nie wybaczyłabym sobie, gdybym jej nie przeczytała.

Powieść spodobała mi się już przy pierwszych stronach. Z początku dało się wyczuć, że to debiut powieściowy autorki, Trudi Canavan. W budowanych zdaniach było coś prostego, czasem banalnego. A jednak treść zwyciężyła i szybko przestaje się to zauważać. Książka pochłania z każdym następnym rozdziałem.

Dawno nie czytałam nic o magach. Chociaż ta część skupia się bardziej na ucieczkach, złodziejach i żmudnych poszukiwaniach, wątków magicznych tu nie brakuje. Sonea świetnie wpasowuje się w ten dwoisty świat - biedaków z ulicy z jednej strony i bogatych magów z drugiej. Wciąż najpierw myśli o innych i to oni są dla niej priorytetem przez całą powieść. Można zgadywać, czy przebywanie wśród majętnych, często rozkapryszonych magów sprawi, że się do nich upodobni. Myślę, że nawet jeśli tak się stanie, to nie na długo.

Bardzo interesujące postacie, wspaniałe społeczności posiadające własny język, zachowania i zasady. Co chwilę wkracza się tutaj w nowy świat, który rządzi się swoimi prawami. Różnorodność postępowania i myślenia jest tu ogromną zaletą, która nadaje barw całej książce.

Wielki ukłon w stronę autorki. Świetna książka, którą trzeba przeczytać. Ja już z utęsknieniem wyczekuję, kiedy na mojej półce pojawi się następny tom. Świat stworzony przez Canavan jest naprawdę pochłaniający i bez wątpienia magiczny. Ciekawe co pokaże nam dalej. Polecam tym, którzy z Gildią Magów jeszcze się nie zetknęli!

ISBN: 978-83-62170-53-1
Wydanie: III
Cena okładkowa: 14,9 zł
Tytuł oryginalny: The Magicians' Guild. The Black Magician Trilogy: Book One
Ilość stron: 478
Data wydania: 2012-08

7 sierpnia 2012

"Sekretny język kwiatów" Vanessa Diffenbaugh


Vanessa Diffenbaugh
Sekretny język kwiatów
Świat Książki 2011


Sekretny język kwiatów to kolejna książka, którą pragnęłam przeczytać. Ze względu na tytuł okładkę i na kwiaty. Bo, jak się okazuje, kryją w sobie więcej niż tylko przepraszam, kocham i sto lat, które najczęściej za ich pomocą wyrażamy. Jak dzięki nim wyrazić niepewność, strach czy oczekiwanie. Jak w tym pięknym, barwnym języku wygląda tęsknota za przeszłością. Tak wiele emocji się w nich kryje, lecz nie każdy potrafi to dostrzec... Poznajcie słowa ukryte za delikatnymi płatkami natury.

Victoria miała niewiele. Całe dzieciństwo spędzone w kolejnych rodzinach zastępczych i domach dziecka. Różne doświadczenia życiowe dały jej jednak więcej niż mogła pragnąć. Niezwykły dar komponowania bukietów z kwiatów i znajomość ich języka. Wiedziała, że one mówią więcej niż słowa. Dlatego zawsze dawała ludziom to, czego pragnęli - umiejętnie odczytywała ich pragnienia i ukrywała je w bukietach. Grant, który najwyraźniej także zna ten sekretny język, okazuje się kimś, kto już wcześniej pojawił się w jej życiu. Razem odbywają podróż we wspomnieniach do przeszłości i odkrywają uczucia wcześniej im nieznane.

Ta książka zachwyciła mnie od pierwszych stron. Już pierwsze zdania miały w sobie coś magicznego, jakiś sekret, który szybko chciało się odkryć. Sposób, w jaki autorka budowała kolejne zdania, sprawiał, że od początku czuje się przywiązanie do postaci. Jakiś żal i współczucie wobec niej, a zarazem podziw. Victoria to postać wieloznaczna, jak wiele znaczyły jej kwiaty. Może dzięki temu, dzięki jej zawiłemu umysłowi i pokręconej ścieżce przeszłości, tak bardzo można ja pokochać.

Książkę podzieliłabym na dwie części. Tę, w której mamy do czynienia z pięknym słowem kwiatów. I tę drugą, która opiera się również na naturze, ale od tej ludzkiej strony. Trudno wyjaśnić, co mam na myśli, nie zdradzając późniejszych losów Victorii. Ta druga część jednak podobała mi się mniej. Nie było w niej tej delikatności i nie była tak piękna. Może taki był cel. Zderzenie z nie zawsze łagodnym życiem.

Książka jest mimo wszystko wspaniała i nie darowałabym sobie nigdy, gdybym jej nie przeczytała. Stworzenie takiej powieści musiało zająć autorce wiele czasu, zwłaszcza, że sama stworzyła i umieściła na końcu cały słownik kwiatowych znaczeń. Spoglądając na niego, chciałoby się być Victorią i tak jak ona posiadać zdolność tworzenia cudnych kompozycji.

Książka o zmaganiu się z przeszłością, odnajdywaniu wiary w sobie i innych, a także przyjemności w rzeczach najmniejszych. O przełamywaniu własnych barier i szukaniu drogi do szczęścia. Polecam wszystkim czytelnikom:)


ISBN: 978-83-247-2372-0
Cena okładkowa: 39,9 zł
Tytuł oryginalny: The Language of Flowers
Ilość stron: 400
Data wydania: 2011-05-18

Sekretny język kwiatów [Vanessa Diffenbaugh]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE