31 grudnia 2012

"Darkly Dreaming Dexter" Jeff Lindsay


Jeff Lindsay
Darkly Dreaming Dexter (Demony dobrego Dextera)
Random House Inc. 2006
Tom I


Są takie historie, które pochłaniają niezwykle szybko. I jeśli widzimy je na ekranie nie trudno dociec, że musiały mieć one swoje książkowe podłoże. Serial "Dexter" uwielbiam, choć odkryłam go całkiem niedawno. Teraz odkrywam książki, na których podstawie został stworzony. Żałuję, że nie w odwrotnej kolejności, choć nie żałuję poznania ani jednego, ani drugiego tworu.

Dexter Morgan to za dnia wzorowy pracownik policyjnego laboratorium, a nocami kat, który wymierza swoją sprawiedliwość. Dwoistość jego natury jest tak zaskakująca, że nie jesteśmy już pewni, czy ten przykładny obywatel i wyrafinowany morderca to jedna osoba… W jego życiu jednak ktoś próbuje namieszać. Ktoś kto wydaje się go dobrze znać i myśli podobnie jak on. Z tą jednak różnicą, że ten drugi zabija niewinnych. Czy Dexter dzięki swojej fascynacji anonimowym mordercą odkryje, co tak naprawdę się stało w przeszłości?

Gdy czytam książkę po ekranizacji, zawsze żałuję, że jestem już przynajmniej częściowo pozbawiona możliwości wykreowania postaci w mojej głowie. Nie trudno też uniknąć porównań. Z początku miałam wrażenie, że książka i serial to jedno. Wypowiedzi bohaterów wydawały się być często niemal identyczne i myślałam już, że otrzymam tylko papierową kopię tego, co już znam. Ale jednak nie! Wersja Lindsaya nie jest do końca taka sama, jak serialowa. I całkiem mi się ona podoba.

Bohater taki jak Dexter to postać fascynująca. Z jednej strony to przecież morderca, a z drugiej wymiar sprawiedliwości dla tych, którzy wywinęli się prawu i nie zostali ukarani. Z jednej strony potwór bez uczuć, a z drugiej zagubiony człowiek z tragedią w życiorysie. Dla mnie postać wyjątkowa, choć śmierć rodziców i wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę wydają się być już zbyt dobrze znane. Tutaj jednak wszystko wydaje się być nowe i niezwykłe.

Książkę czytałam w oryginale, co bardzo polecam. Lindsay pisze na tyle prostym językiem i sądzę, że większość z tych, którzy znają angielski niekoniecznie perfekcyjnie, nie miałaby problemu. Swoją drogą warto zauważyć, że polskie wydanie jest dość trudno dostępne. Jest to dziwne, skoro serial ma w Polsce tylu widzów, a na pewno wielu z nich po książki sięgnęłaby z wielką chęcią.

Bardzo polecam tego mrocznego bohatera :)

ISBN: 978-0307277886
Cena okładkowa: 53 zł
Ilość stron: 304


7 grudnia 2012

"Każda magia jest dobra" Kim Harrison


Kim Harrison
Każda magia jest dobra
Wydawnictwo MAG 2010


Trzeci tom serii o Rachel Morgan kupiłam właściwie jako pierwszy, więc to on jest przyczyną, dla której musiałam kupić wcześniejsze. Przeleżał na półce dość długo – zanim dotarłam wreszcie do niego przez inne książki, przez wcześniejsze części i wreszcie znalazłam czas, by się za niego zabrać. Cóż, niezły grubas. Prawie 700 stron. Uznajmy więc, że wreszcie nadszedł jej czas.

Między wykonywaniem zleceń ma ręce pełne roboty: odpiera zaloty swojej pijącej krew wspólniczki, ukrywa przed współpracownikami zabójczy sekret i opiera się rozpalonemu wampirzemu zalotnikowi. Rachel musi także zająć stanowisko w wojnie szalejącej w podziemiu miasta, ponieważ pomogła w aresztowaniu wampira, który był jego władcą – a także zawarła w tym celu układ z potężnym demonem, co mogłoby ją kosztować całą wieczność bólu, katuszy i upokorzeń.

Ach, naprawdę zawsze lubiłam książki Kim Harrison. Jest w nich coś ciekawego, nawet jeśli niekoniecznie niezwykłego w samej historii to na pewno w umiejętności posługiwania się piórem. Świat przez nią tworzony zawsze jest skomplikowany, bardzo złożony, ale robiący duże wrażenie. Napisany sprawnie i z humorem, którego czasem w innych książkach brakuje. Tutaj, dawałoby się, wszystko jest.

Nie wiem czy to za sprawą takiej ilości stron czy naprawdę coś się zmieniło, ale pierwszy raz pogubiłam się w treści. Już z samego opisu widać, że autorka chciała zbyt dużo tutaj załatwić, bo wątków jest 'dużo za dużo', a wszystko miesza się niekoniecznie w dobry sposób. Tak, jak zawsze byłam pod wrażeniem, tak tym razem strasznie się wynudziłam. Trochę zaczęło się tu za bardzo "wampirzyć", a książka, która miała być o magii stała się jedną z wielu typu urban fantasy. Autorka podążyła za 'wampirzym bumem'? Zdecydowanie niepotrzebnie.

Część, która tak długo leżała oczekiwana na półce, okazała się być najmniej interesująca ze wszystkich. Zniechęciła mnie do dalszego zapoznawania się z historią Rachel, którą wolę zapamiętać jako tą z drugiego tomu, gdzie otaczał ją jeszcze sensownie zbudowany świat. Ten? Nie dla mnie. Za dużo, za bardzo, za mocno wszystkiego. 


ISBN: 978-83-7480-181-2
Tytuł oryginalny: Every Witch Way But Dead
Cena okładkowa: 39,99 zł
Ilość stron: 677