14 stycznia 2014

"Świat się zmienia cały czas. Coś tracimy, coś zyskujemy."

Trudi Canavan
Misja Ambasadora. Księga pierwsza Trylogii Zdrajcy
Wydawnictwo Galeria Książki


Na Ziemiach Kyralii zapanowały wielkie zmiany. Granice między miastami i slumsami są zacierane, pojawiła się korupcja wśród strażników, zapanowały nowe zasady dotyczącej Wyższej Magii. Nowe reguły przyniosły również wiele problemów – uzależnienie od gnilu, jak i dziwne morderstwa na Złodziejach. Syn Czarnego Maga Sonei jest już dorosły. Postanowił dołączyć do wyprawy Ambasadora Gildii do Sachaki. Razem mają zamiar przeprowadzić tam historyczne badania, które pozwolą odkryć im nową magię, która zastąpi w obronie wciąż niebezpieczną magię czarną. W tym samym czasie Cery, którego rodzina została zamordowana, próbuje odkryć, kto stoi za tajemniczymi zabójstwami i podąża tropem dzikiego maga.





Trudi Canavan miałam już okazję poznać, przy okazji pierwszej trylogii w świecie Krain Sprzymierzonych, "Trylogii Czarnego Maga". Byłam całkowicie zachwycona bohaterami, pomysłem na precyzyjnie, szczegółowo stworzone krainy oraz niezwykle wciągającą historią. Książki pochłaniałam bardzo szybko, niecierpliwie czekając zawsze na kolejny tom. Fakt, że istnieje pewna kontynuacja w postaci Trylogii Zdrajcy bardzo mnie ucieszył, dlatego postanowiłam sięgnąć i po nią. "Misja Ambasadora" rozpoczyna historię syna Sonei, Lorkina, w świecie magii.

W książce wciąż nie brakuje jednak samej postaci Sonei. To już dorosła kobieta, która jednak wciąż pamięta wydarzenia sprzed 20 lat, które zmieniły całkowicie ją, ale tak świat, w którym żyje. Teraz to matka, która chce uchronić swego syna przed złymi wyborami, nie zawsze rozumiejąc, że jest on już gotowy do wielkich czynów. Dla mnie to bardzo dobrze przedstawiona zmiana mentalności postaci, która przeszła już swoje, wydoroślała i podejmuje decyzje zgodnie z rozsądkiem. Sam Lorkin to bohater dla mnie wciąż jeszcze tajemniczy. Z założenia miał być fundamentem tej trylogii, a ja wciąż nie do końca jeszcze rozumiem jego charakter, a jego motywacje często wydawały mi się zbyt oczywiste, by mógł mnie jeszcze czymś zaskoczyć.

Przyznam, że ta powieść rozpoczęła całkiem interesującą historię, choć nie zachwyciła mnie tak mocno jak poprzednia trylogia. Canavan w nieco bardziej chaotyczny sposób przedstawiała kolejne wydarzenia, było tu wiele bardzo długich opisów, które nie bardzo wpływały na przebieg wydarzeń. Bardzo irytowały mnie słabo zarysowane podrozdziały (były to raczej akapity oddzielone jedną pustą linijką), przez które można było łatwo się pogubić. Dodatkowo ta część nie rozwiązuje przedstawionych problemów, niewiele też się w niej działo. Wciąż jednak bardzo podobają mi się bohaterowie, przedstawione zmiany świata, który ewoluuje na naszych oczach, i nadal jestem ciekawa, co będzie dalej. Jestem odrobinę zawiedziona, bo książka nie wstrząsnęła mną tak, jak tomy "Trylogii Czarnego Maga", ale i tak mam nadzieję, że kolejna część zaspokoi moje czytelnicze pragnienia.


Tytuł oryginalny: The Ambassador's Mission: Book One of the Traitor Spy Trilogy
ISBN: 978-83-62170-65-4
Ilość stron: 573
Cena detaliczna: 19,90 zł (wydanie kieszonkowe)

6 komentarzy:

  1. Książki Trudi Canavan wciąż przede mną, ale czekam na przesyłkę z powieścią tej autorki, więc to się zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam podobne odczucia, trylogia czarnego maga była jednak najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie bardzo czuję sie w takich magicznych klimatach (nie licząc kilku wyjątków), ale gdyby jednak jakaś historia mnie zainteresowała, to pewnie bym sięgnęła. Ta jednak jakoś mnie nie przyciąga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej książki Canavan, ale pisarka jest tak popularna, że chyba wypadałoby po którąś sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. POdoba mi się opowiadanie, jednak mam inny typ książki :) Lubię opowiadania o życiu codziennym, o problemach młodzieży :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Co tam książka- nagłówek bloga i kot w kapeluszu podbiły moje studenckie serduszko :)

    OdpowiedzUsuń