25 maja 2013

"Wielki mistrz" Trudi Canavan + wyniki

Trudi Canavan
Wielki mistrz
Tom III
Wydawnictwo Galeria Książki 2012


I ściągnęłam z półki Wielkiego mistrza, który cierpliwie czekał na swoją kolej. Ostatnia część trylogii Czarnego Maga autorstwa Trudi Canavan, chociaż dobiegła końca, otwiera przed czytelnikami już kolejną trylogię Zdrajcy. Ta już stoi na mojej półce w kolejce, jednak dziś jeszcze chwila spędzona przy tej wspaniałej historii, której zakończenie mnie oczarowało. Znów odkrywanie nowych tajemnic bohaterów, uświadamianie, że czasem potrzeba wielkiego kroku, by pokonać przepaść i wielka ostateczna walka o wszystko.

Sonea musiała zmierzyć się z wieloma przeciwnościami w Gildii Magów. Młoda dziewczyna już wprowadziła wielkie zmiany, które nie podobają się niektórym jej nauczycielom i innym Nowicjuszom. Teraz jednak przed nią ogromna decyzja, któraś niesie ze sobą jeszcze większe ryzyko. Będzie musiała przejść próbę zaufania do swojego opiekuna, Akkarina, którego sam widok do tej pory napawał ją strachem. Sonea jednak szybko odkrywa, że za jego mrocznymi praktykami kryje się dużo więcej. A on okazuje nie być się tym bezwzględnym mordercą, za którego go uważała. Największe zagrożenie ma jednak dopiero dotrzeć do Gildii Magów prosto z północy...

Ostatnia część trylogii szybko stała się moją ulubioną. Trudi Canavan stworzyła ją tak by czytelnik raz ją zaczynając, musiał od razu dotrzeć do ostatniej strony. Podobało mi się tu wszystko. Samo stworzenie tak dużego świata, elementów języka ze slumsów i bohaterów, którzy są wreszcie prawdziwi, zasługuje na uznanie. Początkowo byłam zaskoczona zmianą emocjonalną głównych bohaterów, które kreowane były przez dwa tomy, by ostatecznie ukierunkować w zupełnie inny sposób. Szybko jednak spodobał mi się ten zabieg i doczekałam się przyzwoitego bohatera męskiego, który skupiał na sobie wiele zasłużonej uwagi.

Trylogia jest świetna opowieść z gatunku młodzieżowego fantasy, wspaniale stworzona i dopracowana, ukształtowana w świecie magii, złodziei i zwykłych ludzi. Niezwykłe wydarzenia, zmienni bohaterowie i wciągająca atmosfera towarzyszą nam do samego końca. Z przyjemnością przyjęłam wszystkie propozycje Canavan na zakończenie książki, choć było ono dość przewrotne i niekoniecznie zadowalające w pierwszej myśli. Jednak czytając, zdaje my sobie sprawę, że dzięki niemu stworzyła tę wspaniałą opowieść, która naprawdę potrafi zachwycić i wzruszyć. Skończyłam czytać i nie mogłam zasnąć. Przestać myśleć i noc, i dzień, i noc, i dzień... Po prostu przeczytajcie :)


ISBN: 978-83-62170-55-5
Tytuł oryginalny: The High Lord. The Black Magican Trilogy: Book Three
Ilość stron: 656
Cena okładkowa: 19,9 zł
Wydanie kieszonkowe



EDIT [27.06.2013]

Wybaczcie za ten czas małego niepisania, ale niedługo obrona pracy magisterskiej i chcę ten czas poświęcić tylko na tę sprawę. 10 lipca będzie już po wszystkim :)
Na szybko już trochę opóźnione wyniki wygrywajki. Z wygranym skontaktuję się sama już zaraz:) Dziękuję wszystkim za udział i pomoc! Trzymajcie kciuki za moją obronę i za niezbyt trudne pytania od moich recenzentów!

22 komentarze:

  1. Planuję przeczytać jakąś książkę tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie są na półkach dwie serie i jeden zbiór opowiadań, więc jest w czym wybierać :)

      Usuń
  2. O ile pierwsza część nawet mi się podobała - to ta mnie bardzo zawiodła, trudno było mi przez nią przebrnąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, a mi się ta podobała najbardziej, chociaż była naprawde długa :)

      Usuń
  3. Nie przepadam za czystym fantasy, więc na razie się nie skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co kto l;ubi, ale w chwili natchnienia na fantasy polecam :)

      Usuń
  4. Muszę w końcu sięgnąć po tę serię, gdyż czuję, że coś mnie omija. Muszę, po prostu muszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a po tej serii od razy trylogia Zdarjhcy, bo są z sobą mocno powiązane, więc dużo książek do przeczytania :)

      Usuń
  5. Znam tę serię i już od jakiegoś czasu ciągnie się za mną chęć jej przeczytania, ale mam tyle tytułów na swojej liście i tak mało czasu, że nie wiem kiedy ja to wszystko przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam tak samo, ale teraz sięgam po książki, które stoją najdłużej na półce :)

      Usuń
  6. Miałam w ręku pierwszą część, ale sama nie wiem czemu w końcu z niej zrezygnowałam :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli mnie pamięć nie myli to tę serię z wielkim zapałem czytali moi znajomi w podstawówce. Ciągle przechodziła z rąk do rąk, żeby każdy mógł się z nią zaznajomić ;). Jednak wtedy jakoś specjalnie nie pałałem miłością do książek i odpuściłem ją sobie. A teraz z miłą chęcią zabrałbym się za tę trylogię :).

    Życzę miłego wieczoru!
    Melon

    PS: W konkursie niestety udziału nie wezmę, gdyż nie mam facebooka :D. Ale jak najmocniej trzymam kciuki za przyjaciela :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dziś można nie mies fejsa? :)
      a seria naprawdę fajna, polecam, jesli ktoś lubi lekką fantastykę :)

      Usuń
    2. TADA :D. Tylko mnie złapać za wszarz i do zoo :P.

      Usuń
  8. Powiem z ręką na sercu, że styl pisania Trudi Canavan wynudził mnie niemiłosiernie, ale jedno bezsprzecznie jej się udało: stworzyła dwie sympatyczne postacie. Polubiłam zarówno Soneę, jak i (zwłaszcza) Akkarina. Akkarin to jeden z bardziej zapadających w pamięć bohaterów fantasy, jakich znam. Tym bardziej szkoda, że książka kończy się tak, jak się kończy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Do mnie seria zupełnie nie przemówiła :-) Najgorszy był dla mnie język tekstu. Zupełnie nie pojmowałam relacji Akkarina i Sonei.

    OdpowiedzUsuń
  10. Juz od dawno chcę zapoznać się z serią, jednak wciąż to odkładam i odkładam. Wydaje się być bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. czytałam, czytałam! :) podobało mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Każdemu gorąco polecam! Kocham książki i nawet się na nich nieźle znam, i uważam że ta książka to bestseller. Kto przeczytał ten żałuje że ta książka jest tak krótka, kto nie przeczytał niech jak najszybciej to nadrobi bo naprawdę warto. Najbardziej urzekajaca jest postać Akkarina, można się w nim nawet zakochać, mną wstrząsał ogromny żal że to musiało sie tak skończyć, długo potem byłam smutna że to już koniec tej książki. Mam nadzieję że autorka napisze książkę/i podsumowując obydwie trylogie (Czarnego Maga i Zdrajcy) oraz że Sonei uda się w jakiś sposób z powrotem odzyskać Akkarina. Łapcie za książki i je czytajcie bo to inna -choć mało realna- rzeczywistość, lepszy świat. Serdecznie polecam. Książkomaniak ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsza część za mną ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń