Charlaine Harris
Martwy i nieobecny
Wydawnictwo MAG 2012
"Martwy i nieobecny" to już dziewiąty tom (nie licząc wydanego w międzyczasie zbioru opowiadań) serii o Sookie Stackhouse, telepatce z Bon Temps. Książka stała się podstawą dla popularnego serialu telewizyjnego transmitowanego przez stację HBO pod tytułem "Czysta krew".
Sporo czasu minęło od momentu, kiedy wampiry na całym świecie ujawniły swoją obecność. Ponieważ po wielu trudach ich sytuacja w miarę się ustabilizowała, podobnej sytuacji zapragnęli także inni. Zmiennokształtni w końcu postanowili pokazać światu swoje prawdziwe oblicze. Ludzie jednak nie są zadowoleni. Wampiry budziły w nich strach, a fakt, że ich przyjaciele okazują się być zmiennymi, budził grozę i niechęć. Kiedy za barem „U Merlotte'a” zostaje ukrzyżowana pumołaczyca, Sookie podejrzewa, że to skutek Wielkiego Objawienia. Tymczasem okazuje się, że zabójca nie jest jedynym i najgorszym niebezpieczeństwem, które nadchodzi.
Kolejne tomy układają się w niezły stosik, który pięknie wygląda na półce. Trudno jednak powiedzieć to samo o treści. Początkowe tomy o Sookie miały w sobie jakąś świeżość, a tutaj mamy nic innego niż wielki brak pomysłu. Tak jak ostatnim razem nie dzieje się tu wiele, przynajmniej z pewnego punktu widzenia. Harris bowiem wplotła tutaj bardzo wiele zdarzeń, z których większość jednak niczym nie zachwyca. Mamy więc tutaj natłok, bez wartej uwagi treści. Czyli tak jakby nie było tu nic.
Bohaterowie, którzy z początku byli zachwycający (bo kto nie uwielbiał Erica?), są już całkowicie bezbarwni. Gdzieś uleciał cały ten ich urok, zmienili się, czy może Harris nie pamięta już, że to, jakimi ich stworzyła było doskonałe? Eric już nie zachwyca, a zwyczajnie zanudza, Billa prawie wcale nie ma, a Sam, jak to zwykle bywa, pojawia się tylko tedy, by wspomnieć Sookie, jak bardzo nie popiera jej kontaktów z wampirami.
Pomysł na tom właściwie był ciekawy. Zmiennokształtni w końcu byli w Bon Temps od samego początku serii i można było się spodziewać, że w końcu ujawnią się, jak wampiry. To było nieuniknione i oczekiwane. Nie było tu jednak takiego bumu, zachwiania, jak w pierwszym przypadku. Działo się to dość spokojnie, a dopiero ukrzyżowana pumołaczyca wprowadziła mały zamęt. Z drugiej strony mamy przecież jeszcze inne istoty, które do tej pory pozostają w ukryciu. Byłoby już przesadą, gdyby wszystkie po kolei się ujawniały. Można by tak bez końca...
Sądzę, że kolejne tomy serii o Sookie nie przyniosą już nic nowego. Jedyne pytanie, które jeszcze może nurtować, to kogo Sookie wybierze ostatecznie? Naprawdę ciężko przebijać się do tej odpowiedzi przez tomy, który straciły już całą swoją magię. Całe szczęście, że serial ma się dobrze i mam nadzieję, że nadchodzący 5 sezon zaskoczy. Odradzam lekturę, polecam usiąść i oglądać...:)
Tytuł oryginalny: Dead and Gone
ISBN: 978-83-7480-235-2
Ilość stron: 365
Cena okładowa: 35 zł
Mnie jakoś nie ciągnie do tej książki. Po 2 tomach przestałam do niej zaglądać. Jakoś wydaje mi się to dość nudne i przerysowane
OdpowiedzUsuńno i takie niestety jest, ciekawe skąd sie bierze ta popularność autorki...
UsuńJa miałam już swoje jednorazowe zetknięcie się z Sookie, które jakoś nie wbiło mnie w fotel, nie wciągnęło, nie zachwyciło... Coś muszą te książki w sobie mieć, jakiś wirus, zarazek, ale zdaje się jestem nań odporna:-)
OdpowiedzUsuńserial "Czysta krew" uwielbiam, książek jeszcze nie czytałam, nie mam skąd wziąć książek a na zakup całej serii zwyczajnie nie mam obecnie wolnych środków... ale kiedyś może dam szansę i książkom :)
OdpowiedzUsuńMam za sobą dwa tomu tej serii i jakoś na razie mnie do niej wcale z powrotem nie ciągnie. Może kiedyś to nadrobię, ale na pewno nie szybko do tego dojdzie :)
OdpowiedzUsuńAni do serialu, ani do książki specjalnie mnie nie ciągnie, niestety.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ze mną jestpodobnie jak z Isadorą, niekoniecznie mnie do tej serii ciągnie...
OdpowiedzUsuńMam wszystkie osiem pozostałych tomów i przydałby mi się też i dziewiąty, ale na chwilę obecną trochę krucho u mnie z finansami, więc muszę poczekać.
OdpowiedzUsuńja nie mam tylko zbioru opowiadań, bo cena, jakiej oczekują za niego, jest według mnie nieopłacalna za taką cienką książeczkę...
OdpowiedzUsuńO rany, nawet jeśli zaczęłabym przygodę z tą serią, pewnie nie dałabym rady dobrnąć do tej części :) Serial z pewnością obejrzę!
OdpowiedzUsuńPierwsza część wciąż przede mną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Myślę, że się skuszę. Słyszałam już kilka razy o tej książce :)
OdpowiedzUsuńPoczątko bardzo chciałam przeczytać serię, ale teraz nawet mnie nie ciągnie do niej ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dwie pierwsze części, i na więcej nie mam ochoty, więc i po to nie sięgnę. W tym wypadku po prostu wolę serial.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)