Dobrani
Wydawnictwo
Prószyński i S-ka 2011
Ally Condie
ukończyła Uniwersytet Birgham Young, gdzie specjalizowała się w
nauczaniu języka angielskiego. Pracowała w szkole średniej w
stanie Nowy Jork i Utah. Mieszka z mężem i trzema synami. "Dobrani"
to pierwsza część trylogii.
matched-book.com
Cassia Reyes
żyje w świecie idealnym, kształtowanym przez Społeczeństwo,
które stworzyło ogólnie przyjęte zasady, by panował porządek i
spokój. Ludzie są zdrowi, wolni od genetycznych chorób, żyją
ostatecznie długo, by móc cieszyć się życiem. W dniu swoich
siedemnastych urodzin dziewczyna może wreszcie wziąć udział w
uroczystości Doboru – to wtedy pozna wybranka, który jest jej
przeznaczony, wybrany dzięki precyzyjnemu dopasowaniu cech dwojga
ludzi. Cassia jest zaskoczona, lecz zadowolona, gdy na ekranie
pojawia się twarz jej wieloletniego przyjaciela, Xandera. Wszystko
byłoby w najlepszym porządku, gdyby nie to, że następnego dnia,
na ekranie w miejscu twarzy Xandera, pojawia się znajome oblicze
Ky'a Markhama. Od tego momentu Cassia nie może przestać o nim
myśleć i rozpoczyna swoją długą drogę przeciwko zasadom
Społeczeństwa...
O książce
"Dobrani" słyszałam bardzo wiele opinii, które tylko
nasilały pragnienie jej przeczytania. Cenię sobie powieści, w
których tematem przewodnim jest społeczeństwo przyszłości
sterujące człowiekiem, podporządkowujące go sobie w ramach
"zaspokojenia jego potrzeb". Pod przykrywką zapewnienia mu
wszystkiego, co niezbędne do życia i rozwoju, wykorzystuje jego
słabość, uległość i naiwność, że ludzie u władzy, dobrze
nim żądzą. Takich książek było już wiele, a jednak wciąż
miałam nadzieję na coś nowego. Książka Ally Condie była dla
mnie nie do końca zrozumiała w tej kwestii. Wiem, że jest to
powieść młodzieżowa, która zwykle nie stawia czytelnikowi dużych
wymagań. Nie mogłam jednak oprzeć się wrażeniu, że autorka
zwyczajnie źle rozplanowała fabułę - pewnych rzeczy typowych dla
tego gatunku było tu zbyt wiele, innych, które były prawdę dobre,
za mało. Moje wrażenia po ukończeniu lektury były więc
skomplikowane, a ja trochę na siłę próbowałam doszukać się
sensu, który – choć tu był i był on przecież bardzo ważny –
niestety nie grał w tej historii pierwszych skrzypiec.
Ally Condie
w ciekawy sposób stworzyła świat idealny z jednej strony, zepsuty
z drugiej. Nie mam nic do zarzucenia wizji takiego Społeczeństwa,
które rzeczywiście gdzieś zagubiło definicję wolności i
zupełnie pogubiło się w przekonaniu, czego człowiek tak naprawdę
potrzebuje. To dobra kreacja świata, począwszy od kontrolowania
sposobów funkcjonowania ludzi w zaciszu domowym, po dokładną
analizę jego zachowań w pracy i w czasie wolnym. Dalej jednak
wkracza charakter powieści, który zdecydowanie dominuje, a nawet
przyćmiewa głębszy sens książki. Po tego typu historiach
zwykle spodziewam się mocno zaznaczonego wątku miłosnego. Tutaj
jednak zbyt wiele od niego zależało. Opowieść o dziewczynie,
której przeznaczony jest jeden chłopak, a ona zakochuje się w
innym, z którym być nie może – to bardzo popularny motyw
literacki, który dla czytelnika nie jest już niczym nowym.
"Dobranych"
czytało się szybko i miło. Nie jest to jednak lektura, która
zmienia choćby sposób myślenia, postrzegania wartości. Autorka
miała świetny pomysł na stworzenie świata, lecz zdecydowanie
przerosły go opisy o uczuciu i miłości. To byłaby świetna
historia o ofiarach systemu, które nie mogą decydować same o
sobie, które wciąż coś tracą i wciąż z czegoś rezygnują.
Ally Condie skupiła się jednak na uczuciach w miłosnym trójkącie.
Dzięki temu mamy tu nic innego, jak kolejną młodzieżową historię
o miłości, z tym, że osadzoną w ciekawym miejscu i czasie. Zalety
są tu jedynie tłem, zaś to, co nie jest niczym nowym, gra główną
rolę. Książka nie była zła, jednak nie stanowi powieści, do
której chciałoby się powrócić, toteż wiem już teraz, że po
następne części trylogii nigdy nie sięgnę.
Ciekawa książka. Zainteresowałam się nią :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobała. Fakt trójkąt miłosny oryginalny nie jest no i zakończenie jest otwarte bo to trylogia, ale nie zgodzę się z tym, że nie przynosi chwili zastanowienia, bo np. Ostatni Bankiet, to co powiedział bohaterce dziadek. Ponadto intrygująca jest kreacja świata i ludzi, którzy mają tylko skrawki wolności.
OdpowiedzUsuńZgadzam sie, że sam pomysł kreacji świata miał ogromny potencjał. Ale według mnie wątek miłosny całkowicie zdominował historię...
UsuńMnie Dobrani zupełnie nie przypadli do gustu. W trakcie lektury wynudziłam się jak mops.
OdpowiedzUsuńMnie przyciągnął ogrom pozytywnych opinii. Zastanawiam się, skąd one się wzięły...:P
UsuńPrzyznam, że skusiła mnie okładka. Dziewczyna w szklanej kuli, idealnie wpisuje się w recenzję książki, którą wczoraj przedstawiałam.
OdpowiedzUsuńDobrani do najgorszych nie należą (spotkałam gorsze książki), ale nie zajmują również czołowego miejsca. Mi się nie podobał trójkąt miłosny (o wiele lepiej byłoby bez jednego chłopaka) :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę... :)
UsuńPina okładka, ale raczej spasuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wobec tego nie będę tracić czasu na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńKtoś mi mówił, że Dobrani podobni są do Igrzysk śmierci... Ty z kolei mówisz, że nie porywa...Jestem w kropce...
OdpowiedzUsuńTo typ fabuły, który do Igrzysk porównać można, jednak daleko mu od nich, jeśli chodzi o jakość...:)
UsuńKiedyś pożyczyłam i zaczęłam czytać, ale nie dobrnęłam do końca. W dodatku dalsze tomy nie będą wydawane w Polsce, więc nie chcę zaczynać serii, której nie skończę.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie rozumiem, po co wydawać w Polsce tylko pierwszą część, a pomijać pozostałe. W niektórych wydawnictwach to norma, niestety...
Usuń